"FANTASTYCZNE ZWIERZĘTA I JAK JE ZNALEŹĆ" RECENZJA BEZ SPOILEROWA
"Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" to film przedstawiający przygodę magizoologa Newt'a Scamander'a(Eddie Redmayne), która ma miejsce 70 lat przed wydarzeniami znanymi nam z Harr'ego Pottera.
Główny bohater pojawia się w Nowym Yorku żeby poszerzać wiedzę o magicznych stworzeniach oraz zbierać materiały do swojej książki.
Już na samym początku wpada w duże tarapaty ze względu na okoliczności w których się znalazł.
Natychmiast zostaje postawiony przed Magiczny Kongres Ameryki który bardzo poważnie podchodzi do ukrywania świata magi przed niemagami.
Przez przypadek z jego walizki ucieka kilka stworzeń które mogą być zagrożeniem dla społeczeństwa.
Zacznijmy od scenariusza.
Ten niestety nie radzi sobie dobrze z udźwignięciem tego filmu.
Dialogi są nudne nie wnoszą nic do fabuły.
Posiada za dużo wątków przez co ciężko się w nim połapać.
Przejdźmy do gry aktorskiej.
Eddie Readmayne jako Newt Scamander jest znośny i nic ponadto.
Jego głównym zadaniem przez większą cześć filmu jest zezowanie na podłogę oraz mruczenie czegoś pod nosem.
Postać Jacoba Kowalskiego można by spokojnie wykreślić ze scenariusza albo przynajmniej ograniczyć i dać większe pole do popisu tytułowym fantastycznym zwierzętom, ponieważ postać nie wnosi tak naprawdę nic szczególnego do filmu.
Efekty audio wizualne.
Nie są to najlepsze efekty jakie widzieliście znacznie ustępują wiele np. Doktorowi Strange, ale należy docenić pracę animatora oraz montażysty za całkiem niezłe animacje oraz wygląd fantastycznych zwierząt.
Sceny walki oraz pościgów za pomocą aportacji i deportacji wypadają nadzwyczaj dobrze.
Czarodzieje w strojach, w których próbują się upodobnić do nie magów z lat 20 wyglądają naprawdę świetnie.
Muzyka w filmie niestety nie cieszy ucha tak jak muzyka Johna Williamsa, nie trzyma w napięciu w scenach akcji, czasami wydaję się po prostu nie dopasowana.
Spójność filmu stoi na dobrym poziomie.
Wszystkie wydarzenia płyną logicznym ciągiem aczkolwiek nadmiar wątków może czasami namieszać w głowie.
Więcej szczegółów w naszej recenzji spoilerowej która ukaże się w przyszłym tygodniu.
Czy zatem film "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" stanowi prequel dla Harr'ego Pottera???
Tak, aczkolwiek film można oglądać bez znajomości uniwersum J.K. Rowling i sam w sobie film nie zawiera zbyt wielu nawiązań do późniejszych wydarzeń z życia Harr'ego Pottera.
Zapraszamy do naszych następnych recenzji.
Nasza ocena filmu:
Oceniane kryteria
-scenariusz
-efekty audio wizualne
-spójność
-gra aktorska
-muzyka